StoryEditor
Drogerie
30.03.2022 00:00

Super-Pharm chce się rozwijać. Stawia na poszerzenie usług, asortyment naturalny i e-commerce [Drogeria Roku 2022 KANDYDAT]

Super-Pharm chce się rozwijać. Sieć modernizuje swoje placówki i otwiera je w nowym formacie poszerzonym o salony optyczne. Rozbudowuje asortyment o nowe marki, w tym modne produkty naturalne, które eksponuje w zielonych strefach. Intensywnie inwestuje także w e-commerce.    

Koncepcja drogerii Super-Pharm opiera się na połączeniu trzech formatów: apteki, drogerii i perfumerii w jednym miejscu. W wybranych lokalizacjach działają także salony optyczne (format 4w1).

Sklepy oferują szeroki wybór markowych kosmetyków i dermokosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała, specjalistyczne kosmetyki dla dzieci i niemowląt oraz produkty licznych marek makijażowych. Perfumy w atrakcyjnych cenach to kolejny znak rozpoznawczy sieci.

Na półkach Super-Pharm znaleźć można też produkty i kosmetyki sygnowane marką własną Life. Ostatnio sieć mocno rozwinęła też ofertę produktów naturalnych, które eksponuje w specjalnych zielonych strefach.

– Inwestujemy w ekoprodukty, bo ich udział w zakupach będą się sukcesywnie zwiększać. Lawina ruszyła i trend jest nie do zatrzymania – powiedział Adam Kołodziejczyk, prezes Super-Pharm Poland podczas debaty „Zielony konsument. Strategie dla marek eko w sieciach handlowych”, która odbyła się w ramach Forum Branży Kosmetycznej 2021.

Czytaj: więcej:

Super-Pharm wprowadza zielone strefy z produktami naturalnymi:  

Adam Kołodziejczyk, Super-Pharm: Ekolawina ruszyła, trend jest nie do zatrzymania

Posiadaczom karty lojalnościowej i członkom Klubu LifeStyle oferuje liczne zniżki, promocje i oferty specjalne. Klubowicze mogą też przekazywać zebrane przez siebie punkty na cele charytatywne, wspierając jedną z trzech fundacji, z którymi firma współpracuje.

W ubiegłym roku sieć obchodziła 20-lecie swojej działalności w Polsce. Z okazji jubileuszu  sieć Super-Pharm na nowo otworzyła swój flagowy sklep w Galerii Mokotów, który stał się wzorcowym dla innych lokalizacji. Zmienił się wystrój drogerii, pojawiły się elementy nawiązujące do natury - drewniane elementy, niebieska i neutralna szara baza kolorystyczna jest tłem dla produktów. Są tu punkty testowania produktów oraz doradztwa.

Czytaj więcej: Flagowa drogeria Super-Pharm otwarta została w Galerii Mokotów

Pierwsza drogeria Super-Pharm w Polsce została otwarta w maju 2001 roku w Warszawie. Obecnie sieć działa we wszystkich największych miastach w Polsce i w sumie ma 78 placówek. Większość znajduje się w galeriach (tylko 10 działa przy ulicach handlowych). Spółka nadal chciałaby się rozwijać w miastach powyżej 80 tys. mieszkańców, w których powstają parki handlowe. Szczególnie zainteresowana jest aglomeracją warszawską.

Ostatnie otwarcie, o którym informowała sieć Super-Pharm to salon w formacje „4w1”, łączącym drogerię, perfumerię, aptekę i optyka, otwarty w 2021 r. na warszawskiej Woli

Rozwój sieci spowolnił w 2017 roku, po wprowadzeniu przepisów zwanych apteką dla aptekarza. Mimo to Super-Pharm nie zamierza ograniczyć swojego formatu do samych drogerii (bez aptek). Zamiast tego rozbudowuje dotychczasową koncepcję o salony optyczne oraz kładzie mocny akcent na e-commerce. W tym ostatnim obszarze notuje mocne wzrosty, wynoszące kilkaset procent rocznie. Ostatnio sieć pracuje też nad uruchomieniem marketplace’u. Niedawno ruszyła też nowa aplikacja zakupowa. Ułatwieniem dla klientów korzystających z e-comemrce są punkty do odbioru przesyłek click & collect. 

Czytaj więcej: Super-Pharm inwestuje w punkty click & collect

Sieć zaangażowała się w pomoc Ukrainie, przekazując prawie 7,5 tys. produktów (12 palet mleka, baby food i pieluch) do Szpitala Dziecięcego Petropawliwska Borshagiwka w Kijowie. Dodatkowo wsparła Polską Misję Medyczną, której skarbonki pojawiły się w drogeriach. Sklepy prowadzą też zbiórki artykułów pierwszej pomocy oraz higieniczno-kosmetycznych i przekazują darowizny lokalnym organizacjom pomocowym. Super-Pharm proponuje też zatrudnienie osobom z Ukrainy. Z półek sieci wycofane zostały także produkty pochodzące z Rosji.

Czytaj więcej: Super-Pharm Poland wycofuje ze sprzedaży rosyjskie produkty

Natomiast w zwalczanie epidemii COVID-19 Super-Pharm włączyła się organizując w swoich aptekach szczepienia. Na rynku aptecznym sieć jest liderem w liczbie wykonanych szczepień. Do końca ubiegłego roku (od lipca 2021 r.) wykonała 100 tys. szczepień w 77 lokalizacjach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
17.06.2025 10:37
Kto króluje na drogeryjnych półkach z zapachami do domu?
Odświeżacze powietrza i świece to kluczowy element portfolio drogeryjnego.Agata Grysiak

Drogeryjna sekcja zapachów do domu to ważna gałąź sprzedaży w każdym sklepie, a produkty z tej kategorii cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Które marki i kategorie są najliczniej reprezentowane w popularnych drogeriach w Polsce?

Spośród najbardziej znanych sieci najliczniejszą ofertę ma sklep internetowy Hebe z propozycją ponad 1500 produktów. Marki też reprezentowane są tutaj bardzo licznie, tak więc ich udział procentowy nie jest zbyt duży — niemniej jednak wyraźnie prowadzi firma Your Candle, stanowiąc 6,7 proc. zawartości wirtualnych półek Hebe. Następna w kolejności jest Yankee Candle — 4,9 proc. i  Pachnąca Szafa — 4,4 proc.

Pozostałe sieci mają ofertę nieprzekraczającą 400 produktów, ilościowo będą więc one reprezentowane w mniejszym stopniu, zależało mi jednak na sprawdzeniu procentowego udziału marek na półkach. I tak w Rossmannie 19,9 proc. produktów zapachowych do domu jest marki Air Wick, 15,4 proc. —  Glade, na trzecim miejscu plasuje się zaś Pachnąca Szafa — 10,2 proc. Domol, czyli marka własna sieci Rossmann, zajmuje dopiero czwarte miejsce (9,2 proc.).

W drogeriach Natura najwięcej, bo 4,95 proc. to firma Glade. Kolejna jest Sativa Ajurweda, której produkty stanowią 3,96 proc. Wyraźnie reprezentowane są także marki Aroma Home, Boles d’Dor i Yankee Candle, każda z udziałem 1,98 proc.

Natomiast w dm — Drogeriach Markt — króluje marka własna, Profissimo, zajmująca aż 34,9 proc wirtualnych półek z zapachami do pomieszczeń. Następna jest kolejna marka własna drogerii, czyli Denkmit, z udziałem 19,8 proc. Następnie mamy Air Wick — 9,5 proc., a zaraz za nim Glade — 8,2 proc.

Miałam zamiar podać w każdym przypadku tylko trzy wiodące marki, w niektórych przypadkach zdecydowałam się jednak na więcej, jeśli jedną z nich jest marka własna drogerii lub udział firm na półkach jest zbliżony.

Wyraźnie można zauważyć, że wśród producentów zapachów do domu najliczniej reprezentowane są: Pachnąca Szafa (w pierwszej trójce w Hebe i Rossmannie), Yankee Candle (Hebe i Drogeria Natura), Glade (Rosmann, Natura i dm) oraz Air Wick (dm i Rosmann).

Sprawdziłam także podział na podkategorie. W Rossmanie królują więc wkłady i zapasy, stanowiące 25 proc. wszystkich produktów zapachowych, a następnie świece zapachowe — 24,7 proc. oraz dyfuzory z patyczkami zapachowymi — 23,4 proc. W Hebe niemal połowę (48,3 proc.) stanowią świece zapachowe. Następnie mamy olejki eteryczne z udziałem 18,1 proc. i również, jak poprzednio, patyczki zapachowe — 14,7 proc.

Drogeria Natura również stawia na świece zapachowe (29,7 proc.), kolejno zaś odświeżacze powietrza (12,8 proc) i ponownie patyczki zapachowe (11,2 proc.). Sklepy dm to przede wszystkim wkłady i zapasy, zajmujące 21,2 proc. półek, na drugim miejscu są świece zapachowe — 13,7 proc., a także patyczki zapachowe — 10,3 proc.

Wyraźnie widać, że produkty takie jak świece lub dyfuzory z pachnącymi patyczkami w dużym stopniu wyparły, popularne dawniej, spraye i automatyczne rozpylacze odświeżaczy powietrza. Nowe produkty wyglądają bardziej elegancko i pachną mniej „chemicznie”. Ich design często stanowi uzupełnienie wystroju wnętrza, przy czym jest to ważne dla klientów już nie tylko w salonie czy firmowym gabinecie, ale także w łazienkach i toaletach. Świece, patyczki i olejki mają także szerszą gamę zapachów.

Marki, które rządzą w drogeryjnej ofercie, to przede wszystkim producenci takich właśnie produktów: bardziej naturalnych i ładnie wpisujących się we wnętrze. I o ile pochłaniacze zapachów i silne odświeżacze powietrza wciąż mają swoich nabywców, to jednak można przypuszczać, że trend na świece i dyfuzory będzie się utrzymywał.

Olga ‘Luca‘ Machuta-Rakowska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.06.2025 12:45
Rossmann w nowej ofercie proponuje klientom “więcej”. Czyli co?
W najnowszej kampanii Rossmann położył nacisk na relacyjność i nawiązania do autentycznej bliskościfot. Marzena Szulc

Rossmann daje klientom więcej. Nie tylko dosłownie: nowa kampania “Mam Więcej” to wyraźny kontrapunkt wobec komunikacji z udziałem gwiazd i influencerów, a zarazem dopełniające ją, przemyślane rozwinięcie. Rossmann inspiruje i wyznacza trendy beauty i pielęgnacyjne, ale także zaprasza do nawiązania relacji, oferując wsparcie i zaspakajanie potrzeb – przekonuje sieć drogerii w swoim komunikacie.

Produkty cieszące się największą popularnością są obecnie dostępne w Rossmannie w wyjątkowych wersjach, jakich nie kupi się nigdzie indziej. Są one oznaczone zarówno na półkach sklepów stacjonarnych, jak i w aplikacji zakupowej specjalnym oznaczeniem “Mam Więcej”. 

Oznaczono w ten sposób trzy rodzaje edycji produktów:

1. Większa pojemność: wiele kosmetyków z tzw. “codziennego niezbędnika” będzie można nabyć teraz w Rossmannie w pojemności większej nawet o 50 proc., płacąc tyle samo, co za zwykłą wersję.

2. Gratis: w ramach kampanii “Mam Więcej” do części produktów Rossmann dodaje gadżet, który uprzyjemni korzystanie z kosmetyku i ułatwi skomponowanie, wzbogacenie pielęgnacyjnego rytuału.

3. Zapas: wybierając produkty, które można uzupełnić korzystając z opcji refill, teraz w ramach “Mam Więcej” pojawią się dwupaki, złożone z kosmetyku i zapasu w cenie samego kosmetyku.

Jak podkreśla Rossmann, w najnowszej kampanii położono nacisk na relacyjność i nawiązania do autentycznej bliskości. W komunikacji można też zauważyć tropy zachęty do samoakceptacji i celebrowania siebie, wybrzmiewające w spotach z Mają Ostaszewską, Kubą Błaszczykowskim i Sarą James. 

Zobacz też: Sara James twarzą najnowszej kampanii Rossmanna o samoakceptacji

Motyw self-love wydaje się być w “MAM WIĘCEJ” konsekwentnie rozwijany. Pozytyw płynący z tego, że kocham siebie i m.in. świadomie celebruję łazienkowe rytuały wpływa na dobre relacje z otoczeniem. Dobre wspólnotowe relacje (tutaj w obrębie rodziny) jeszcze łatwiej budować, gdy mam więcej i mam czym się podzielić – uzasadnia Rossmann.

Kampania wystartowała na początku czerwca i planowana jest do końca lipca.

Zobacz też: “Album Piękna” – wspólna inicjatywa Dove i Rossmanna, wspierająca naturalne piękno

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. czerwiec 2025 21:42
OSZAR »